Odziedziczoną po XIX w. koszulę nocną z białego płótna, sięgającą do ziemi, z długimi rękawami i zapinaną z przodu od kołnierzyka do pasa, łączymy w wyobraźni z dużym „meblowym” łóżkiem i nocnym stolikiem ze świecą oraz 7.wielkim białym czepcem. Utrzymywała się ona jeszcze do.ść długo. Surowość tej nocnej bielizny i olbrzymi kontrast między nią a ówczesnym wyrafinowanym wierzchnim strojem dziennym był ogromny, lecz zaczął się powoli, w miarę lat równoważyć, aż w końcu role prawie się zamieniły. Strój dzienny ulegał stopniowemu uproszczeniu, a luksus i fantazja wchodziły powoli do nocnej bielizny. W rezultacie dawna purytańska nocna koszula zmieniła się na nocny „strój”. Wówczas to ,,[…] kobiecość, która jakoby zanikała w sportowych formach sukien wierzchnich, wracała potajemnie w niepewnym świetle nocnych lamp”.