Nowe budowle żelbetonowe, o charakterze jednolitych bloków, o wielopiętrowych gładkich ścianach, wnętrzach prostych, obszernych, jasnych, posiadających wielkie okna lub nawet całe ściany ze szkła, wymagały również odpowiedniego urządzenia wnętrz zarówno reprezentacyjnych, jak i mieszkalnych. Nowe surowce, jak chrom, nikiel, bakelit itp., posłużyły do produkcji wykończeń mebli. Wzorzyste tapety, złocone stiuki i boazerie zniknęły, a ściany poczęto malować farbami kredowymi. Dawna graciarnia, zapełniająca bez ładu i składu wnętrza, zaczęła zanikać, a na ich miejsce zjawiły się gładkie szafy i łóżka wyłożone kolorowym lśniącym fornirem, o deseniu powstającym z zestawionych fantazyjnie linii słoi, oraz lekkie fotele o niklowych poręczach.